10 powodów dlaczego warto jechać nad morze w czerwcu
1. Większy wybór miejsc noclegowych
Lipiec i sierpień to miesiące, w
których znalezienie wolnego miejsca noclegowego jest nie lada
sztuką. Większość ludzi jeździ na wczasy właśnie w tym
okresie. Tymczasem w czerwcu, tuż przed sezonem urlopowym wolnych
miejsc nie brakuje – mamy ogromny wybór, bez względu na to, czy
chcemy odpoczywać w hotelu, pensjonacie czy ośrodku wypoczynkowym.
2. Niższe
ceny w obiektach noclegowych
Często słyszymy jak Polacy narzekają,
że wczasy nad Bałtykiem są coraz droższe. Jest jednak sposób na
zaoszczędzenie pieniędzy przeznaczonych na wypoczynek. Tuż przed
wakacjami ceny w obiektach noclegowych są często nawet o 40%
niższe. Urlop w czerwcu jest więc gwarancją na zachowanie większej
ilości pieniędzy w portfelu.
3. Brak tłoku na plaży
i w miejscowości
Ludzie, którzy nienawidzą tłumu i
ścisku nad morzem powinni wybrać się na wczasy właśnie w
czerwcu. Nie spotkają nas takie przykre niespodzianki, jak brak
miejsca do opalania na plaży czy slalom między parawanami. Także w
miasteczku, w którym wypoczywamy jest dużo mniej turystów, dzięki
czemu unikniemy tłoku, z którym mamy do czynienia na co dzień w
dużych miastach.
4. Szybszy dojazd
Jak dobrze wiemy, największe korki na
polskich drogach są w lipcu i sierpniu. Właśnie przez to dotarcie
nad morze zajmuje nam tyle czasu. Czerwcowa podróż będzie krótsza
w niektórych przypadkach nawet o 2,3 godziny.
5. Lepsza pogoda
Ostatnie lata pokazują, że urlop w
czerwcu to również dobra decyzja jeśli chodzi o warunki pogodowe.
Nie brakuje słońca oraz odpowiednich temperatur do opalania oraz
udanego wypoczynku. Do tego rzadziej występują gwałtowne burze i
nie jest aż tak parno, jak w kolejnych dwóch miesiącach.
6. Dzień jest dłuższy
Czerwiec jest miesiącem, w którym
dzień trwa najdłużej. Dzięki temu mamy więcej czasu na atrakcje,
jakie przygotowała dla nas nadbałtycka miejscowość, w której
wypoczywamy. A tych nie brakuje, bez względu na to, który z
kurortów wybraliśmy.
7. Czerwcowe słońce
lepiej opala
Fani opalenizny powinni wiedzieć, że
najlepszym miesiącem na opalanie się jest właśnie czerwiec,
ponieważ słońce znajduje się wtedy najwyżej nad horyzontem. W
lipcu i maju będziemy musieli poświęcić więcej swojego czasu,
aby skutecznie się opalić, w pozostałych miesiącach nie
osiągniemy zaś już oczekiwanych efektów.
8. Cisza i spokój – pewny odpoczynek
Urlop w czerwcu to gwarancja
skutecznego odpoczynku i ucieczki od tłoku i codziennych problemów.
Nie ma tłumu turystów, na deptakach nie znajdziemy stoisk
uginających się pod ciężarem kiczowatych pamiątek, a plaże są
praktycznie puste, co z pewnością ma swój niezaprzeczalny urok.
Mając morze i plaże „tylko dla siebie” można naprawdę
skutecznie się wyciszyć.
9. Brak kolejek
Czerwiec to miesiąc, w którym wiele
obiektów noclegowych oraz restauracji, barów i smażalni „budzi
się do życia”. Bez względu na porę dnia, w której chcemy coś
zjeść, nie będziemy musieli czekać w kolejce na stolik. Dania
które zamówimy również zostaną przygotowane szybciej, ze względu
na niewielką ilość turystów. Do tego aby porozmawiać w
oczekiwaniu na jedzenie, nie będziemy musieli się przekrzykiwać.
10. Większa szansa na aktywność fizyczną
Jogging czy nordic walking po pustej
plaży. Któż z nas o tym nie marzył? W wakacje nie ma szans, by w
spokoju poćwiczyć na niezaludnionej plaży, zaś czerwiec to
doskonała pora by właśnie tego doświadczyć. Trening w takich
warunkach jest dużo skuteczniejszy i przyjemniejszy. Wieczorem
możemy udać się do sauny, SPA czy na basen, na którym z pewnością
nie spotkamy tłumu turystów.